Tym razem świąteczne zajęcia z florystyki poprowadziła długoletnia uczestniczka zajęć Jadzia Rogacz. Tematem były topiary inaczej drzewka wielkanocne oraz stroiki świąteczne. Drzewka wykonane z mchu i ozdób, zaś stroiki z zimnej porcelany z elementam skorupek z jaj i kwiatów.
Jedna róża
Poprzeczka dla uczestników warsztatów florystycznych postawiona jest bardzo wysoko. Każde zajęcia wzbogacają nas o nowe umiejętności, realizujemy kolejne nieszablonowe pomysły. Temat ostatnich warsztatów – prowadzonych przez Lucynę Mokrus – również nie należał do najłatwiejszych. „Jak atrakcyjnie przybrać jedną różę?” Jak ją przygotować do obdarowania bliskiej osoby? Oto kilka propozycji odmiennych od tych do których jesteśmy przyzwyczajeni.
Na zajęciach było jak zwykle bardzo miło. Mam Super dziewczyny, które tworzą cudowne prace – mówi Lucyna Mokrus.
Zimowe bukiety na kryzie to temat styczniowych warsztatów florystycznych. Kryza z kleju na gorąco lub wierzbowych gałązek. Grupa początkującą pracowała z klejem. Grupa zaawansowana robiła kryzę z gałązek. Kwiaty wykonane samodzielnie z papieru.
Każde nasze spotkanie jest twórcze i pełne radości z bycia razem.
Grupa początkującą poznając technikę wicia wykonała wieńce adwentowe. Grupa druga robiła stroiki. Czekamy na Święta Bożego Narodzenia.
Rękodzielniczki pod okiem Ani Murzyn wykonywały pudełeczka . Pomysłowo ozdobione mogą być prezentem a także miejscem przechowywania różnorakich , drobnych rzeczy.
Florystyki wykorzystując dary jesieni stworzyły przepiękne bukiety. Nad całością czuwała Lucyna Mokrus
Fotografów nie zraziło zimno i spotkali się na tarnogórskim rynku wraz z prowadzącym zajęcia Sławkiem Głazem
Poniższe zdjęcia to artystyczne ujęcie malutkich mieszkańców parków, ogrodów, łąk......... widzianych oczami naszych fotografów Oli Moch (zdjęcie 2-4,6,9), Elżbiety Ledwoń ( zdjęcie 1,5,7) oraz Heleny Domańskiej ( zdjęcie 8)Czy oglądając je nie nasuwa się Wam wiersz ks. Jana Twardowskiego ? Mrówko, ważko, biedronko
ksiądz Jan Twardowski
Mrówko co nie urosłaś w czasie wieków
ćmo od lampy do lampy
na przełaj i najprościej świetliku mrugający
nieznany i nieobcy koniku polny
ważko nieważka
wesoło obojętna
biedronko, nad którą zamyśliłby się
nawet papież z policzkiem na ręku
człapię po świecie jak ciężki słoń
tak duży, że nic nie rozumiem
myślę jak uklęknąć i nie zadrzeć nosa do góry
a życie nasze jednakowo
niespokojne i malutkie
Nasza warsztatowa sala na ostatnich warsztatach zamieniła się w pracownię malarską.
W ruch poszły farby akwarelowe i gotowe płótna z nadrukiem różnych grafik.
Próbowaliśmy różnych efektów specjalnych na naszych pracach i w rezultacie powstały bardzo przyjemne dla oka obrazy .
Warsztaty prowadziła Ania Murzyn Pasjomatka
Fotografowie spotkali się na ostatnich zajęciach w tym roku i stwierdzili, że dla nich wakacji mogłoby nie być. Miniony rok to wiele ciekawych zajęć prowadzonych przez Sławka Głaza. To jego wskazówki sprawiły, że poznali tajniki kompozycji zdjęć, wykorzystanie światła a nawet zamrażanie ruchu. Nie ważne było czy zdjęcia robione było aparatem fotograficznym czy smartfonem. Ważne było to, że samo ich wykonywanie przynosiło wiele satysfakcji. Przy wykonywaniu zdjęć istotnym jest na co zwracać uwagę, by zdjęcia były nieprzeciętne i odzwierciedlały to co chce się uchwycić. Podczas plenerów Pan Sławek pokazywał nam Tarnowskie Góry z innej strony niż postrzegali je do tej pory. Stwierdzili , że nie muszą daleko wyjeżdżać, aby robić ciekawe zdjęcia.
Wszystkim słuchaczom UTW życzą udanych wakacji koniecznie fotograficznym telefonem
