Tarnogórskie Stowarzyszenie-Uniwersytet Trzeciego Wieku we współpracy z TCK i Wielką Tarnogórską Rodziną świętował 18 maja Dzień Rodziny.
Trzeba od razu wyjaśnić, że to święto ma bogatą już historię; Międzynarodowy Dzień Rodzin, przypadający na 15 maja „ został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne w 1993 roku (rezolucja A/RES/47/237 z 20 września). w 1989 roku, na mocy rezolucji A/RES/44/82, Zgromadzenie Ogólne ogłosiło rok 1994 Międzynarodowym Rokiem Rodzin. Celem obchodów Roku miało być pogłębienie świadomości społeczeństwa na temat problemów rodziny i zwiększenia zdolności społeczeństw do przezwyciężania tych problemów poprzez realizowanie kompleksowej prorodzinnej polityk społecznej.” (www.un.org/en/events/familyday/). Warto także pamiętać, że od 2007 roku obchodzone jest to święto także jako Metropolitalne Święto Rodziny, łącząc w działaniach różne środowiska. Wielka Tarnogórska Rodzina, spotkała się w sobotę 18 maja, by wspólnie spędzić czas i się poznać. Czy jesteśmy naprawdę rodziną? Michel Schneider (pisarz i psychoanalityk) stwierdzał: „Myślimy, że jesteśmy tacy oryginalni, że wszystko w nas jest takie wyjątkowe i niespotykane. Ale to niesamowite, do jakiego stopnia jesteśmy tylko echem innych, własnej rodziny i tego jaki kształt nadaje nam dzieciństwo.” Ale taki kształt nadaje nam także miasto w którym żyjemy i ludzie, z którymi na co dzień się spotykamy; z którymi łączą nas nie więzy krwi, ale codzienne duże i małe problemy, wspólne radości.
A ponieważ spotkała się na wyjątkowym wydarzeniu Rodzina Tarnogórska, to dwa najważniejsze wydarzenia rozpoczął Burmistrz Arkadiusz Czech; wspólnie z przedszkolakami otworzył wystawę „Wesołej Jedyneczki” pt. Portret Mojej Rodziny”, a następnie wielki koncert muzykujących rodzin. Witając uczestników, podkreślił znaczenie i wyjątkowość rodziny i takich właśnie wydarzeń, które tworzą wspólnotę.
W bogatym programie Tarnogórskiego Dnia Rodziny znalazły się : wernisaż wystawy „Portret Mojej Rodziny”, prac przedszkolaków z „Wesołej Jedyneczki”, wielki koncert tarnogórskich rodzin, taneczne czary- mary, czyli rodzinny aerobik , spotkanie z Aliną Nikodem opiekunką Diuka, psa-ratownika i na zakończenie finał wielkiego konkursu rodzinnego.
Otwierając wernisaż wystawy prac Jedyneczki, jej komisarz Krzysztof Stręcioch, żartobliwie zaprosił do podziwiania rysunków o dużej wrażliwości artystycznej młodych twórców, wśród których być może w przyszłości znajdzie się artysta.
W wielkim koncertowaniu wzięły udział całe rodziny, duety i składach między rodzinnych.
W składzie bardzo rodzinnym 10 muzyków, z Kamiliańskiej Orkiestry pod batutą Olka Königa rozpoczęło koncert dynamicznym marszem Karola Padivy.
W koncercie wystąpili:
* rodziny związane z Tarnogórską Szkołą Suzuki Barbary Plazy: Płaczek, Siwy, Begiesz , Pawełek i Sitko-Knapik-Stera, czyli babcia i wnuczki
* Lili Wojtyczok, Lena Napierała, Eliana Musioł, Antonina Moch z „Wesołej Jedyneczki” pod opieką Katarzyny Lisowskiej- Smołka
* skrzypaczki z tarnogórskiej PSM, siostry: Julia i Amelia Szyszka oraz Zofia i Aleksandra Wodniok
* Karol i Bartek Musialik akordeoniści, uczniowie w szkole suzuki Muzycznej Akademii Rozwoju Bogusława Markowskiego
* Alicja Czura – Musialik i jej ciocia Maria Hajduk
* Tomasz Strojek, trąbka , któremu akompaniowała Maria Jankowska
* Jonasz Różański – trąbka, któremu akompaniowała mama, Izabela Lysik-Różańska
*Grzegorz Pradela z córką Agnieszką
* Henryka i Andrzej Żurek
* tańczyło tango rodzeństwo Oliwia i Kajetan Kocik , uczniowie Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Ludomira Różyckiego w Bytomiu; na akordeonie akompaniował im Jan Różycki
*wielki taneczny finał stworzyły grupy taneczne TESS pod kierunkiem Justyny Michalskiej
Bogaty program dostarczył wiele emocji i pokazał, że nasze wspólne działanie może być doskonałą okazją do wspaniałej zabawy i poznania; pewne jest chyba także to, że w naszym mieście nie jest się zupełnie anonimowym i można znaleźć przyjaciół, by wśród nich realizować swoje pasje. I to spotkanie tarnogórskie prowokuje do refleksji: „ Rodzina to niekoniecznie ci ludzie, wśród których człowiek się rodzi. Można ją sobie znaleźć samemu. Tam, gdzie jest bezpiecznie i ciepło. Tam gdzie człowiek czuje, że właśnie tu jest jego miejsce.”
Nagrody w konkursie ufundowali: TS-UTW, SMZT, TCK i UM.
tekst: Stanisława Szymczyk, sekretarz TS-UTW
filmiki: Marek Krzywiecki