Tarnogórski marsz na orientację to impreza, która współfinansowana była przez Gminę Tarnowskie Góry w ramach zadania publicznego z zakresu turystyki i krajoznawstwa .
Zaopatrzeni w mapy i podzieleni na 5 grup musieliśmy przemaszerować Park Repecki zatrzymując się w wyznaczonych punktach. Tam na czas , czy inny miernik trzeba było wykonać różne zadania. W większości były to zadania sprawnościowe , które nazwaliśmy:
- Pole minowe – członkowie grupy ustawili się w parach, w których jedna osoba ma zakryte oczy a druga słownie naprowadza ją na miejsca, w których leżą piłeczki. Trasa jest usłana minami i trzeba uważnie słuchać komend, aby bezpiecznie z dwoma piłeczkami dotrzeć do mety.
- Budowa drewnianej wieży – to praca zespołowa polegająca na ustawieniu wieży z drewnianych elementów za pomocą specjalnego uchwytu i sznurów.
- Slalom – znowu konkurencja w parach, które na nartach ( 2 osoby na parze nart) pokonują slalom i docierają do mety.
- Hydraulika – połączenie rur w takiej pozycji, by utrata płynącej przez nie wody była jak najmniejsza.
- Ułożenie krzyżówki z największa liczbą słów związanych z Tarnowskimi Górami.
Za wykonanie wszystkich zadań drużyna otrzymała klucz z tajnym kodem do skrzyni skarbów, a w niej nagroda dla wszystkich – słodka czekolada z suszonymi owocami w opakowaniu z zabytkami Tarnowskich Gór. Zwieńczenim marszu była biesiada w restauracji „Leśniczówka’ , gdzie zostaliśmy nakarmieni śląskim żurem i pajdą chleba z „tustym” . Nie mogło też zabraknąć biesiadnych śpiewów intonowanych przez Henię i Andrzeja Żurek przy akompaniamencie gitary.
Dziękujemy Basi Holy oraz Bogusi Sukiennik za zorganizowanie tej imprezy.
Relacja: Grażyna Jurek
Zdjęcia: Marek Krzywiecki i uczestnicy marszu