„W kręgu wiedeńskiej moderny” to temat wykładu, rozmowy o literaturze i sztuce, który 7 stycznia dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku –Tarnogórskiego Stowarzyszenia- UTW wygłosiła prof. dr hab. Elżbieta Hurnik.
Profesor Elżbieta Hurnik spotkała się z tarnogórskimi studentami trzeciego wieku już po raz drugi, a jej wykład, gawęda o sztuce i literaturze wiedeńskiej moderny, był okazją do refleksji o sztuce i jej wpływie na wyobraźnię odbiorców.
Gość spotkania, profesor zwyczajny dr hab. nauk humanistycznych Elżbieta Hurnik jest specjalistką literaturoznawstwa porównawczego; to nauczyciel akademicki, związana z Uniwersytetem Humanistyczno- Przyrodniczym im. Jana Długosza w Częstochowie gdzie od 2012 roku kieruje Zakładem Historii Literatury Polskiej XX Wieku i Literatury Najnowszej.
W latach dziewięćdziesiątych pracowała jako lektor języka polskiego w Instytucie Kształcenia Tłumaczy Uniwersytetu Wiedeńskiego. Zainteresowanie zjawiskami kulturowymi i literaturą przełomu wieków na gruncie wiedeńskim i polskim oraz związkami pomiędzy literaturą a sztukami pięknymi znalazło odzwierciedlenie między innymi w książkach: „ W kręgu wiedeńskiej moderny. Z zagadnień polsko-austriackich powinowactw literacko-kulturowych”, „W Cekanii i gdzie indziej. Studia i szkice o literaturze i kulturze austriackiej i polskiej”. Jest także autorką wielu artykułów w pracach zbiorowych i szkiców popularyzatorskich publikowanych w czasopismach w kraju i za granicą; podejmuje w nich często temat wiedeńskiego modernizmu i polskich twórców okresu Młodej Polski.
W kręgu zainteresowań profesor Elżbiety Hurnik znajduje się również twórczość pisarzy wywodzących się z Częstochowy i okolic.
W swoim wykładzie szczególnie mocno akcentowała klimat wiedeńskiej cyganerii artystycznej przełomu wieków i jego wpływ w ogóle na życie miasta i ludzi.
Wśród artystów szczególnych tej epoki, a „odkrytym” na nowo współcześnie jest Gustav Klimt, którego „złote” obrazy przesiąknięte erotyką są przykładem charakterystycznej dla epoki korespondencji sztuk. Oglądali więc słuchacze reprodukcje dzieł Klimta i jego ucznia Egona Schiele, by wczuć się także za sprawą muzyki Johanna Straussa i Gustava Mahlera w klimat artystycznego Wiednia epoki fine de siècle.
Ale oprócz historii malarzy i muzyków wiedeńskiego modernizmu wykładowczyni przypomniała historię klimatycznych wiedeńskich kawiarni, które były najważniejszymi instytucjami kultury przełomu wieków. I tu poznali słuchacze anegdotkę o Polaku niejakim Jerzym Franciszku Kulczyckim, żołnierzu króla Jana III Sobieskiego, który otwarł pierwszą kawiarnię w Wiedniu.
Ciekawą sprawą jest uzależnienie od kawiarni, czyli syndrom kawiarniany zilustrowany historią pisarza Petera Altenberga; ten ciekawy przedstawiciel wiedeńskiej cyganerii artystycznej tworzył swoje dzieła tylko w kawiarni i jako swój adres podawał nazwę kawiarni. Kawiarnia była w ogóle miejscem rozumianym jako miejsce kultury i jako taka stawała się miejscem spotkania twórcy z czytelnikami.
Bez wątpienia ciekawą postacią był Arthur Schnitzler, z wykształcenia lekarz, prozaik i dramaturg, który stworzył w swoich utworach diagnozę duszy niemieckiej moderny.
Za sprawą wykładu profesor Hurnik słuchacze poznali ciekawe historie związane z wiedeńską bohemą artystyczną przełomu wieków XIX/XX. Wykład prof. dr hab. Elżbiety Hurnik, a właściwie wspaniała gawęda, pełna anegdot pozwolił słuchaczom poznać klimat życia artystycznej bohemy-i zapewne zachęcił do odwiedzenia Wiednia ale także do przeczytania utworów literackich tej epoki. Prowokuje także do refleksji nad słowami niemieckiego filozofa tej epoki Fryderyka Nietzschego: „Sztuka nie jest tylko naśladowaniem naturalnej rzeczywistości, lecz stanowi metafizyczny jej suplement, postawiony obok niej dla jej przezwyciężenia.”
Stanisława Szymczyk
sekretarz Tarnogórskiego Stowarzyszenia – UTW