W dorzeczu Bugu i Prypeci leży piękna kraina – Polesie. Urzekł nas najpierw krajobraz tego regionu – pola, moczary , niebo jakieś inaczej piękne, rzeka – Bug a w niej bobry , rechotające żaby. Tutaj poczuliśmy klimat kresów i bijące serce dawnej Rzeczypospolitej. Wszędzie spotykaliśmy serdecznych ludzi i trafiliśmy na wspaniałych przewodników. Z pierwszym z nich Panem Dariuszem Hankiewiczem spotkaliśmy się w Radzyniu Podlaskim, który oprowadził nas po imponującym pałacu Potockich wracającym do swojej dawnej świetności. Dalej nasza trasa wiodła przez miejsca związane z prawosławiem:
– Święta Góra Grabarka z tysiącami krzyży składanymi z prośbami i podziękowaniami,
– urokliwa Cerkiew św. Piotra i Pawła w Siemiatyczach, gdzie dane nam było zobaczyć ołtarz za Carskimi Wrotami ikonostasu,
– Unicka Cerkiew św.Nikity w Kostomłotach, gdzie batiuszka oczarował nas pięknymi opowieściami z historii naszych obydwu kościołów,
– XV wieczny Monastyr św. Onufrego w Jabłecznej nieprzerwanie wierny świętemu prawosławiu , z cudownymi ikonami św Onufrego i Matki Boskiej.
Mieszkaliśmy w Domu Pielgrzyma Sanktuarium Matki Boskiej Kodeńskiej. Tam przeżyliśmy mszę św. odprawianą w naszej intencji , na zakończenie której zaśpiewaliśmy pieśni maryjne . Przeżyliśmy tam też niesamowity wieczór, z dwugodzinną, fascynującą opowieścią księdza o historii cudownego obrazu oraz o cudach, które wydarzyły się za sprawą Matki Boskiej Kodeńskiej. Ostatni etap wycieczki to Muzeum Kraszewskiego w Romanowie i kolejny niesamowity przewodnik , pasjonat historii – Pani Jadzia , która sprawiła, że nowymi oczyma spojrzeliśmy na wielkiego duchem a także wielkiego patriotę Józefa Ignacego Kraszewskiego.
Na koniec zaskoczył nas kelner z restauracji Manhatan w Radzyniu Podlaskim, który po podaniu nam posiłku zaoferował wysłanie kartek pocztowych z pozdrowieniami z wycieczki (nie potrafiliśmy znaleźć poczty). Kiedy opuszczaliśmy restaurację kartki były już wysłane. Taki mały gest a bardzo nas wzruszył.
Krystyna Miensok – uczestnik wycieczki