„O Kossakach – świat literatury i sztuki” to temat wykładu, rozmowy o literaturze i sztuce, który 7 listopada dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku –Tarnogórskiego Stowarzyszenia- UTW wygłosiła prof. dr hab. Elżbieta Hurnik. Wykład, gawęda o sztuce i literaturze z perspektywy artystycznej rodziny Kossaków, był okazją do refleksji o sztuce i jej wpływie na wyobraźnię odbiorców. Gość spotkania, profesor dr hab. nauk humanistycznych Elżbieta Hurnik jest specjalistką literaturoznawstwa porównawczego; to nauczyciel akademicki, związana z Akademią im. Jana Długosza w Częstochowie gdzie od 2012 roku kieruje Zakładem Historii Literatury Polskiej XX Wieku i Literatury Najnowszej.
W latach dziewięćdziesiątych pracowała jako lektor języka polskiego w Instytucie Kształcenia Tłumaczy Uniwersytetu Wiedeńskiego. Zainteresowanie
zjawiskami kulturowymi i literaturą przełomu wieków na gruncie wiedeńskim i polskim oraz związkami pomiędzy literaturą a sztukami pięknymi znalazło odzwierciedlenie w książkach: „ W kręgu wiedeńskiej moderny. Z zagadnień polsko-austriackich powinowactw literacko-kulturowych”, „W Cekanii i gdzie indziej. Studia i szkice o literaturze i kulturze austriackiej i polskie” a także licznych artykułach na temat wiedeńskiego modernizmu i polskich twórców okresu Młodej Polski.
Profesor Elżbieta Hurnik szczególnie w swoich pracach badawczych zajmuje się twórczością Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej. To tej poetce poświęcone są publikacje: „Natura w salonie mody. O międzywojennej liryce Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej” , „Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (zarys monograficzny)”. Jest także autorką wielu artykułów w pracach zbiorowych i szkiców popularyzatorskich publikowanych w czasopismach w kraju i za granicą.
W kręgu zainteresowań profesor Elżbiety Hurnik znalazła się również twórczość pisarzy wywodzących się z Częstochowy i okolic.
Za sprawą wykładu profesor Hurnik słuchacze poznali wyjątkową historię dynastii Kossaków; wyjątkowej, bo szczególnie obdarzonej talentami malarskimi i literackimi. Historię tej artystycznej rodziny zapoczątkował Juliusz Kossak, pochodzący z rodziny ziemiańsko- urzędniczej; sam ukończył także studia prawnicze ale poświęcił się malarstwu i jako malarz pozostał w kulturze polskiej niemal klasykiem tematów patriotyczno- batalistycznych, w których współbohaterami są wspaniałe konie. Spośród jego trzech synów, z bliźniaków starszy Wojciech odziedziczył po ojcu talent i poświęcił się malarstwu , a młodszy Tadeusz był działaczem społecznym i majorem kawalerii Wojska Polskiego; ich młodszy brat Stefan, o którym się rzadko wspomina, oddał się karierze urzędniczej.
Wojciech jako starszy z bliźniaków odziedziczył po ojcu nie tylko talent malarski ale i rodową siedzibę, dworek krakowski tak zwaną Kossakówkę, która w trudnych czasach była schronieniem dla wielu członków klanu Kossaków.
Wojciech doczekał się trojga dzieci, z których syn Jerzy był malarzem, córki: Maria Pawlikowska- Jasnorzewska poetką , a Magdalena Samozwaniec pisarką satyryczną.
Żeby opowiedzieć o ich życiu i twórczości, jak podkreśliła profesor Hurnik, trzeba by każdemu poświęcić osobny wykład.
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska to mistrzyni miniatur lirycznych- erotyków, zawsze chętnie przez czytelników czytana.
Magdalena Samozwaniec była poniekąd rodzinną skandalistką za sprawą choćby swojej książki „Maria i Magdalena”, będącej barwną opowieścią o życiu samej autorki i jej siostry oraz całego klanu Kossaków na tle życia artystycznego bohemy lat dwudziestych minionego wieku. Postać jej córki Teresy owiana jest tajemnicą; sama Magdalena Samozwaniec nie utrzymywała z nią do końca życia kontaktów.
Ale oprócz dzieci Wojciecha wykładowczyni przypomniała historię córki jego bliźniaczego brata Tadeusza- Zofii. Zofia Kossak- Szczucka była pisarką, a będąc jak niektórzy oceniają przed wojną antysemitką, w czasie eksterminacji Żydów przez hitlerowskie Niemcy była założycielką „Żegoty – Rady Pomocy Żydom”, organizacji stawiającej za cel ratowanie Żydów. Jej twórczość i biografia są mało znane, a zasługują na większą uwagę.
I na koniec profesor Hurniak wspomniała krótko o wyjątkowej przedstawicielce klanu Kossaków-Simonie, która była córką Jerzego a wnuczką Wojciecha. O niej można powiedzieć, że była artystką przyrody; z wykształcenia leśnik, profesor Polskiej Akademii Nauk, pracowała i mieszkała w Białowieży. Całe swoje życie poświęciła ochronie przyrody, można zaryzykować więc stwierdzenie, że była artystą- konserwatorem dbającym o dzieło, które stworzył Deus artifex.
Wykład prof. dr hab. Elżbiety Hurnik, skrzący się anegdotami i pięknym słowem poetyckim, pozwolił słuchaczom poznać klimat życia artystycznej bohemy- klanu Kossaków. Takie spotkania ze sztuką są doskonalą formą relaksu i tworzenia wrażliwości estetycznej.
Wykład profesor Elżbiety Hurnik prowokuje do refleksji, która zamknięta jest w myśli niemieckiego poety Johanna Wolfganga Goethego: „Należy każdego dnia posłuchać krótkiej pieśni, przeczytać dobry wiersz, zobaczyć wspaniały obraz i jeśli byłoby to możliwe – wypowiedzieć kilka rozsądnych słów.”
Stanisława Szymczyk
sekretarz Tarnogórskiego Stowarzyszenia – UTW