„Pinokio. Il Grande Musical” to spektakl, który spodobać się może młodszym widzom i tym już dorosłym, którzy na nowo chcą odkryć smak dzieciństwa. Spektakl zachwycił nas scenami zbiorowymi, choreografią i pięknymi kostiumami, a piosenki w wykonaniu artystów wyjątkowo były melodyjne i wpadające w ucho. Szczególnie zachwyciła nas scena pod wodą. Morskie stworzenia wykonujące grupowy utwór zapierały dech w piersiach. Piękne stroje i cudowne ruchy w zmysłowej piosence w stylu gorących rytmów latynoamerykańskich sprawiły, że od tej sceny trudno było oderwać wzrok. Musical poruszał także ważne dla człowieka kwestie jak przyjaźń, rodzina czy miłość. Kwestie te wyraźnie były pokazane w relacjach między Pinokiem a jego ojcem Geppette. W rolę Geppetta wcielił się Krzysztof Respondek, który wcześniej zachęcił nas do obejrzenia tego spektaklu.Jako Geppetto ukazał obraz ojca, który choć nie był na to przygotowany, całkowicie oddał się swojej roli. Wiele jego kwestii i piosenek wzruszyło nas do tego stopnia, że łzy zakręciły się w oku.
Pan Krzysztof po spektaklu spotkał się z nami w foyer teatru. Były gratulacje, podziękowania i gyszynki. My wręczyliśmy pierniki upieczone przez Krzysię Plucik i aniołki Irenki Kity a wszyscy otrzymaliśmy płytę z piosenkami w wykonaniu Krzysztofów Hanke i Respondek. Nie obyło się od wspólnych zdjęć a także życzeń świątecznych.
PS W teatrze spotkaliśmy Michała Kirsznioka z wnukami, którzy szczególnie zostali przywitani przez Pana Krzysztofa.