Kolejna projekcja filmu w ramach projektu Senior w sztuce filmowej wspieranego przez Powiat Tarnogórski Tym razem był to film szwedzkiego reżysera Hannesa Holma pt. Mężczyzna imieniem Ove .
To bardzo emocjonalny film. To opowieść o człowieku, który zmaga się ze smutkiem i życiowymi tragediami. W dzieciństwie wczesna śmierć matki. Ojciec ciężko pracujący, uczy go uczciwości i pomocy innym. Dba o wykształcenie syna. Ove przynosi dyplom z doskonałymi wynikami. Ojciec chcąc podzielić się swą radością z kolegami z pracy, ginie pod kołami pociągu. Ove zostaje sam. Traci rodzinny dom w pożarze wznieconym przez developerów dla ich interesów. Staje się bezdomnym. I nagła odmiana losu. Ove spotyka największą miłość życia, Sonię, osobę pełną optymizmu, okazującą mu głęboką miłość, kochającą ludzi. Sonia umiera. Życie straciło dla niego sens. Przytłoczony kolejną tragedią pogrąża się w depresji i myślach samobójczych. Staje się uciążliwy, fanatycznie pedantyczny czym doprowadza do odsunięcia się od niego kiedyś życzliwych mu ludzi. Zmuszony do przejścia na emeryturę nie widzi sensu życia. Chce odejść z tego świata i połączyć się z ukochaną żoną. Jednak przy każdej podejmowanej próbie samobójczej coś przeszkadza w jej realizacji. To „wisielczy sznur” pęka, ktoś puka do drzwi. Nowi mieszkańcy osiedla zachowują się zbyt głośno. Ciągle coś od niego chcą i potrzebują. Ale optymizm i życzliwość nowej lokatorki emigrantki i jej dzieci doprowadza do otwarcia się Ove na rzeczywistość. Następuje pełna przemiana świadomości i chęć do życia. Ove czynnie włącza się w walkę o godność społeczności i mieszkańców osiedla. Nawet wcześniej znienawidzony bezdomny kot staje się jego przyjacielem.
Film jest pełen kontrastów, skrajnych emocji i jednocześnie wielkiego optymizmu. Potrafi doprowadzić zarówno do łez jak i pozytywnego uśmiechu.
Wychodząc z sali kinowej TCK holu słychać było słowa pełne zachwytu nad filmem i stwierdzenie „Nie oceniaj człowieka dopóki nie poznasz jego wnętrza”
Relacja: Grażyna Jurek
Zadanie dofinansowane ze środków Powiatu Tarnogórskiego
Zdjęcia: Marek Krzywiecki