Pienińską podróż rozpoczęliśmy od wizyty w Domu Pamięci ks. Józefa Tischnera czyli w „Tischnerówce”w Łopusznej . Tam spotykały się wszystkie drogi, którymi wędrował przez całe życie ten znany i lubiany duchowny, wybitny filozof, miłośnik górali i gór. Część przedmiotów, które dziś można zobaczyć w tej drewnianej chałupie, podarowała rodzina, wiele rzeczy przynieśli mieszkańcy. I tak w „Tischnerówce” znalazły się ulubione książki księdza Józefa Tischnera, dokumenty, rękopisy, ale także kanapa, drewniana skrzynia czy kredens. Wśród pamiątek znajdują się interesujące fotografie, biurko, przy którym pisał, korespondencja (także z Janem Pawłem II), góralska koszula, plecak czy narty. Zobaczyliśmy też dwa filmy przybliżające postać ks. Tischnera.
Kościół pw. Św. Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim to kolejny przystanek naszej wędrówki. Obecny kościół zbudowany pod koniec XV w. jest dziś uznawany za jeden z najlepiej zachowanych drewnianych kościołów gotyckich. Przetrwał przez stulecia praktycznie w niezmienionej postaci. Zbudowany jest z drewna modrzewiowego i jodłowego w konstrukcji zrębowej, bez użycia gwoździ. Wnętrze kościoła zdobi unikatowa polichromia z przełomu XV i XVI wieku (zawierająca motywy geometryczne i roślinne), będąca najstarszą z wykonanych na drewnie i w całości zachowanych w Europie. Uwagę przykuwa również późnogotycki tryptyk w ołtarzu głównym pochodzący z początku XVI w. oraz zabytkowy krzyż z 1380 roku , stanowiący jeden z najstarszych, jeśli nie najstarszy zabytek świątyni. Ponadto są tu unikatowe cymbałki z XV wieku oraz XIV-wieczne tabernakulum. W 2003 roku kościół w Dębnie został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
I kolejny przystanek to Niedzica z pięknym zamkiem Dunajec z XIV wieku , który ulokowany jest nad Jeziorami – Czorsztyńskim i Sromowieckim. Podziwialiśmy go ze statku „Harnaś” , którym płynęliśmy po sztucznym zbiorniku wodnym powstałym na Dunajcu. Już pieszo zobaczyliśmy powstałą tam zaporę wodną i elektrownię. Dalej nasza droga prowadziła do Szczawnicy . Przy ulicy Zdrojowej odwiedziliśmy park z pięknie odnowionymi zabytkami, placem Dietla z Pijalnią Wód i muszlą koncertową. Był też czas dla ciała czyli zdrojową kawę i coś słodkiego do niej.
A o walorach pozaprzyrodniczych i przyrodniczych tego regionu Polski opowiadali nam Joasia i Heniu Trembaczewscy, którzy tą wycieczkę zorganizowali.