Senior w sztuce filmowej
Spotkanie z dr. Michałem Oleszczykiem było dla członków Tarnogórskiego Stowarzyszenia- Uniwersytet Trzeciego Wieku okazją do odkrywania tajemnic sztuki filmowej i rozmowy o filmowym portrecie seniora, artystycznym odkrywaniu starości jako tematu.
TS-UTW realizowało od kilku tygodni „Zadanie publiczne Powiatu Tarnogórskiego z zakresu kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego.” Projekt UTW dotyczył wizji „późnej dorosłości” i nosił tytuł „Senior w sztuce filmowej”. W ramach tego zadania, wspartego finansowo przez Powiat, studenci brali udział w czterech seansach filmowych poprzedzonych wprowadzeniem pracowników TCK.
W ramach projektu oglądnięto filmy: Zamieszkajmy razem, Mężczyzna imieniem Ove, Babcia Gandzia i Młodość.
Podsumowaniem projektu był wykład cenionego krytyka filmowego, tłumacza, scenarzysty i konsultanta scenariuszowego dra Michała Oleszczyka.
Słuchali więc studenci UTW wykładu wybitnego znawcy tej dziedziny sztuki, która od schyłku 19 wieku stała się tak powszechna, że obcujemy z nią na co dzień, choćby dzięki TV, ale także różnym platformom internetowym.
Wykładowca, żeby tylko najkrócej powiedzieć o jego działalności : „Obecnie pracuje na stanowisku adiunkta na Wydziale „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego. Wykłada także w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi oraz w Warszawskiej Szkole Filmowej. Członek Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI. Ekspert Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, w którym jest członkiem i liderem komisji eksperckich w Programie Operacyjnym Produkcja Filmowa. Laureat Nagrody im. Krzysztofa Mętraka (2005) i stypendysta miesięcznika „Polityka”. Jego blog filmowy „Ostatni fotel po prawej stronie” otrzymał tytuł „Bloga Roku” w kategorii „Kultura” w konkursie Onet.pl (2010). Zdobywca nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategorii krytyka filmowa (2012). W latach 2011-2013 był programerem i rzecznikiem prasowym festiwalu Off Plus Camera, którym zarządzał jako dyrektor artystyczny przy pierwszej edycji w 2008 roku. Działacz organizacji Polish Filmmakers NYC, promującej polskie kino w Nowym Jorku.”;
w latach 2013- 2017 był dyrektorem artystycznym Festiwalu Filmowego w Gdyni. Autor monografii „Gorycz wygnania. Kino Terence’a Daviesa” (2008), jest też stałym współpracownikiem Filmwebu oraz komentatorem Tygodnika kulturalnego na TVP Kultura.
Dr Michał Oleszczyk jest niezwykłym pasjonatem sztuki filmowej i mimo młodego wieku ma wiele niezwykłych osiągnięć; warto zajrzeć na https://twitter.com/michaloleszczyk
Wykładowca zwrócił uwagę, że na początku w kinie unikano tematu starości, film był przede wszystkim w znacznym stopniu sposobem rozrywki.
Za najciekawsze uważa trzy filmy: pierwszy z lat trzydziestych „Zrób miejsce na jutro”, z lat pięćdziesiątych „Tokijska opowieść” i z lat dziewięćdziesiątych, schyłku wieku- „Wszyscy mają się dobrze”. Szczególny, zdaniem wykładowcy, jest film Yasujiro Ozu pt. „Tokijska opowieść”, będący jakby nową wersją filmu „Zrób miejsce na jutro”- i jak podkreślił metaforycznie- to obraz, historia „stara jak czas”. Historia starych bohaterów ujęta w sposób mistrzowski, bez oceniania bohaterów, prowadzi do wniosku, że życie to upływający czas.
Taki sam wniosek wypływa i z filmu „Wszyscy mają się dobrze” z Marcello Mastroiannim, uświadamiając oczywistość. Ciągle jesteśmy w poszukiwaniu czasu, często w poszukiwaniu straconego czasu i pełni lęku, uświadomienia sobie czasu odnalezionego.
Wykładowca nawiązał ze słuchaczami dialog o wartości filmu i jego indywidualnym odczytywaniu. Okazało się, że wszyscy mamy taki katalog ulubionych filmów, które kształtowały nasze widzenie wielu spraw, a często były ważnym elementem uczestniczenia w kulturze.
Wszyscy podkreślali, że kino w naszym mieście było ważnym centrum kultury, zaś w ocenie filmu każdy z nas kieruje się poprzez wartościowanie jego uniwersalnego przesłania. Okazuje się, że w filmie poszukujemy odpowiedzi na wiele nurtujących nas problemów i choć gotowej recepty na życie na pewno nie przynoszą to pozwalają często na nowe odczytanie własnych niepokojów.
Wykład dra Michała Oleszczyka prowokuje do wielu refleksji o filmie jako sztuce; na pewno warto pamiętać, że jest to dziedzina sztuki tylko na pozór łatwa w odbiorze i żeby jej wartość odkryć i docenić trzeba się nad nią głęboko pochylić. Może warto rozważyć taką myśl: „Każdy film jest wart tego, bo go obejrzeć przynajmniej dwa razy. Oprócz tych, których nie warto oglądać ani razu.”
Zadanie współfinansowane przez Powiat Tarnogórski
Tekst: Stanisława Szymczyk – sekretarz Tarnogórskiego Stowarzyszenia – UTW
Zdjęcia: Krzysztof Nikiel, Stanisława Szymczyk